W treści pozwu rozwodowego, nawet takiego sporządzonego zgodnie z obopólną wolą stron, na podstawie porozumienia musi znaleźć się uzasadnienie rozpadu trzech więzi małżeńskich.
Nie wystarczy napisać w petitum pozwu, że wnosi się o rozwód bez orzekania o winie w rozpadzie więzi małżeńskich, ale należy poniżej uzasadnić swoje stanowisko. Zwracam uwagę, że jeżeli między małżonkami nastąpił zupełny i trwały rozkład pożycia, każdy z małżonków może żądać, żeby sąd rozwiązał małżeństwo przez rozwód. Jednakże mimo zupełnego i trwałego rozkładu pożycia rozwód nie jest dopuszczalny, jeżeli wskutek niego miałoby ucierpieć dobro wspólnych małoletnich dzieci małżonków albo jeżeli z innych względów orzeczenie rozwodu byłoby sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Rozwód nie jest również dopuszczalny, jeżeli żąda go małżonek wyłącznie winny rozkładu pożycia, chyba że drugi małżonek wyrazi zgodę na rozwód albo że odmowa jego zgody na rozwód jest w danych okolicznościach sprzeczna z zasadami współżycia społecznego. Z tego względu istotne znaczenie ma również uzasadnienie wnoszonego pozwu oraz przedstawienie stosownych dowodów.
W uzasadnieniu należy wskazać kiedy doszło do rozpadu każdej z więzi małżeńskiej i jakie okoliczności miały na to wpływa. Małżonkowie powinni opisać, kiedy ustała między nimi miłość. Konieczne jest wskazanie przybliżonej daty ostatniego współżycia fizycznego oraz rozpadu więzi gospodarczej. Nie zawsze w chwili składania pozwu rozwodowego małżonkowie mieszkają osobno, często pozorna więź gospodarcza trwa, dlatego należy wówczas wskazać w pozwie, że małżonkowie co prawda zajmują wspólnie mieszkanie, ale dzielą wydatki jak współlokatorzy. Pomocny jest podział rachunków i podział zajmowanych pomieszczeń w mieszkaniu lub domu. Jako dowód wykorzystuje się tu jedynie twierdzenia stron, bez konieczności przedstawiania osobnych rachunków bankowych, czy przelewów tytułem opłat.
Małżonkowie mogą wskazać, że powodem rozstania jest ustanie każdej z trzech więzi, na co wpływ miała np. monotonia życia, brak wspólnych zainteresowań, częste wyjazdy jednego z małżonków itp. Oczywiście, jeśli mamy jasne powody, jak np. brak zgody na dziecko, zdradę, przemoc, wtedy te okoliczności stanowią podstawę uzasadnienia. Niejednokrotnie małżonkowie rozchodzą się „po prostu”, bo np. znudzili się sobą lub nie pasowali do siebie. W uzasadnieniu można wskazać, że wejście w związek małżeński był błędem, gdyż strony nie darzyły się miłością, zaufaniem i wzajemnych szacunkiem. Tu także wystarczą wyjaśnienia stron.
W pozwach rozwodowych pozbawionych wniosku o rozważanie wyłącznej winy jednego z małżonków także musi znaleźć się powód rozstania. Najlepiej, gdy strony są po próbach terapii, wówczas Sąd nie wzywa do mediacji, gdyż widzi, że strony podchodzą do kwestii rozstania na poważnie. Jeśli prób ratowania związku nie ma, można w pozwie wyjaśnić, że podejmowane były rozmowy, które doprowadziły do decyzji o złożeniu pozwu rozwodowego. Strony nie muszą uczestniczyć ani w terapii, ani w mediacji, gdyż nikt ich do tego nie zmusi. Jednak, warto na te kwestie wskazać w pozwie i wyjaśnić, w jaki inny sposób strony starały się ratować swój związek.
W pozwie rozwodowym można także wnosić o orzeczenie rozwodu z orzeczeniem winy obojga. Jest to dość uczciwe podejście do kwestii rozstania. Jako pełnomocnik jednej ze stron mogę prowadzić rozmowy także z drugą stroną w celu ustalenia ostatecznej wersji pozwu. Strony podczas wywiadu w kancelarii wspólnie wskazują powody rozstania. Obie wyjaśniają, dlaczego się rozstają. Najczęściej jest to zwieńczone porozumieniem. Jako pełnomocnik jednej ze strony nie mogę wówczas działać jako mediator. Mediację prowadzę jedynie, gdy nie reprezentuję żadnej ze stron w postępowaniu przedsądowym lub sądowym. Nie ma takiej możliwości, żeby pełnomocnik reprezentował obie strony, może jednak uczestniczyć w rozmowach i ustalać warunki rozwodu w imieniu swojego klienta i w obecności obojga. W sytuacji, gdy małżonkowie wnoszą o orzeczenie rozwodu z winy obojga, dla bezpieczeństwa klienta spisuję treść takiego porozumienia, które następnie jest załączane do pozwu. Zapobiega to ewentualnej zmianie decyzji współmałżonka, który w rezultacie może odmówić zgody na orzeczenie rozwodu także z jego winy. Po złożeniu pozwu, Sąd doręcza drugiej stronie pozew i zobowiązuje ją do ustosunkowania się do treści w ciągu 14 dni. Zmiana jego stanowiska po podpisaniu porozumienia działa na jego niekorzyść i wskazuje na złe intencje, dlatego po podpisaniu porozumienia małżonkowie nie powinni już zmieniać stanowiska.
W najtrudniejszych sprawach, czyli przy pozwach z orzeczeniem wyłącznej winy jednego z małżonków, kwestia winy musi być kompleksowo opisana i udowodniona. Nie wystarczą same twierdzenia, lecz musimy załączyć także stosowne dowody na ich poparcie. Dowodami zdrady mogą być zeznania świadków, raporty detektywistyczne, zdjęcia, w skrajnych przypadkach nagrania i prywatne wiadomości – choć tu zwracam uwagę na fakt, że dowodami pozyskanymi nielegalnie co do zasady nie można się posługiwać w procesie, choć są od tego liczne wyjątki. Szerzej o tym w artykule zatytułowanym: WYKORZYSTANIE NAGRAŃ JAKO DOWODÓW W SPRAWIE ROZWODOWEJ.
Powody rozwodu są różne i zindywidualizowane. W uzasadnieniu można wskazać na bałaganiarstwo współmałżonka, częste prowokowanie kłótni w kwestiach organizacji życia rodzinnego, sprzątania, gotowania, brak zainteresowania współżyciem seksualnym, brak pomocy w wychowaniu dzieci, można wskazać na uzależnienia od narkotyków, alkoholu, gier, sexu, intymne relacje z innymi osobami, flirt, nadmierne uzależnienie od opinii innych osób, w tym np. opinii teściowej, prowokowanie kłótni, wybuchowość, nietolerancję, brak akceptacji znajomych małżonka, brak troski, introwertyczny lub nadmiernie ekstrawertyczny charakter, zaburzenia psychiczne, niezapewnianie rozrywek, oschłość, wulgarne zwracanie się do współmałżonka, wykorzystywanie seksualne, znęcanie się nad rodziną, wybuchowy, agresywny charakter, odwrócenie się od wcześniej wyznawanych wartości, zmianę osobowości, dewiacje, nadmierną religijność, hazard, kompulsywne wydawanie pieniędzy itp.
W uzasadnieniu należy wskazać na prawdziwe powody rozstania. Podczas wysłuchania strony muszą odpowiedzieć, dlaczego się rozchodzą, więc, jeśli ustalą to już na etapie wnoszenia pozwu o wiele łatwiej będzie im zabrać głos na rozprawie. Sąd musi poznać powody rozstania i to co strony przekażą w ramach pozwu i odpowiedzi na pozew jest dla Sądu wystarczające. W sytuacji, gdy oboje małżonkowie decydują się na rozwód za porozumieniem stron, bez orzekania o winie, sąd najczęściej postanawia ograniczyć postępowanie dowodowe wyłącznie do przesłuchania stron. W praktyce kancelarii zdarzyło się, że strona została zapytana o powody rozwodu, w sytuacji, kiedy mąż odszedł od niej 17 lat przed wniesieniem pozwu. Padło także pytanie o to, czy strony próbowały ratować wówczas ich związek. Daje to wyraz, że dla Sądu powody rozstania to ważny temat, bez względu na okoliczności rozstania.